Dołącz do na już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś!

czwartek, 8 grudnia 2016

Od Drago do Alexis C.D

Leżałem na plecach posłaniu, a na mnie leżała wilczyca mojego życia - Alexis. Przyglądałem się jej z uwagą. Raz to w jej boskie ciemnoróżowe oczy, raz na jej idealne ciało pokryte jasnym futrem. Nie było w niej skrawku nie doskonałości, albowiem była cała doskonała. Zaciągnąłem powietrza i poczułem jej słodki zapach. Gdy nacieszyłem oczy i nos, musiałem nacieszyć usta. Bez zastanowienia wbiłem się w jej pysk i zacząłem ją namiętnie całować. Ona odwzajemniła pocałunek. Gdy już nacieszyłem usta, czas było na resztę ciała. Nadal ją całując przycisnąłem ją lekko do siebie, na co ona cicho pisnęła.
- Wszystko dobrze? - zapytałem spoglądając w jej cudowne oczy.
- Tak - odpowiedziała szeptem i znów wbiła się w moje usta.
Po jeszcze kilku minutach "nacieszania" Alex oboje udaliśmy się spać.
*Rano*
Obudziłem się. Pierwszym obrazem jaki zobaczyłem był pysk Alexis, która jeszcze spała. Z rozmarzeniem wpatrywałem się w nią, gdy sapała wyglądała niezmiernie słodko. Wciągnąłem przez nos powietrze i poczułem jej zapach. Od razu przypomniała mi się wczorajsza noc. Na samą myśl o tym rozmarzony westchnąłem, albowiem chciało mi się więcej, ale byłem świadomy tego, że Alexis jest w ciąży i nie może się zbytnio przemęczać. Po chwili rozmyślania poczułem, że wilczyca również wstała.
- Wstałaś księżniczko? - szepnąłem pieszczotliwie i nachyliłem się by ja ucałować na dzień dobry.
Wadera ziewnęła i zaczęła powoli się podnosić.
- Dobrze spałaś? - zapytałem po chwili.
- Wspaniale - zachichotała.
Oboje wstaliśmy z posłania i ruszyliśmy ku wyjściu. Po chwili spostrzegłem, że Alexis za mną nie idzie. Gwałtownie się odwróciłem i zobaczyłem Alex leżącą na ziemie.
- Alex?!
- D..rago... Już czas... Rodzę...

Alex?? Sorki, że takie krótkie :/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz