Dołącz do na już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś!

poniedziałek, 5 grudnia 2016

Od Alexis do Drago C.D

Siedziałam tam jak kołek i wgapiałam się w wyjście z jaskini. Byłam wściekła i smutna.Drago powiedział coś, co zapamiętam do końca życia. Po pierwsze nie jestem plotkarą. Ja tylko raz powiedziałam jak jest i to od razu świadczy o tym, że jestem plotkarą? Po drugie jeżeli chce być z Dante - droga wolna! Nie potrzebuję go, a jeśli chce to niech też weźmie szczeniaki! Nigdy nie chciałam mieć dzieci... Jakież to Dante może mieć problemy? Heh, przecież jest idealna!
   W tej chwili uświadomiłam sobie, że w ogóle jej nie znam. Tak na prawdę, to widziałam ją w życiu tylko raz.
   Jeśli chodzi o mnie i moje wady to mam tylko dwie: zazdrość i agresja. Myślałam, że mój związek z Drago będzie idealny, a tak na prawdę to jest katastrofa... Nie powinnam iść z nim do leża w ogóle go nie znając... Może e ogóle nie powinnam już z nim być?
   Swoją drogą byłam ciekawa gdzie polazł po naszej kłótni. Wyszłam ostrożnie z jaskini sprawdzając czy niekogo nie ma obok. Czułam wywietrzały zapach Drago i nikogo nie widziałam, więc chyba mogłam iść naprzód.
   Biegłam po zapachu basiora, który prowadził... do Krainy Smoków?! O nie, nie pójdę tam... Poczekam aż wróci. Ale... Jeżeli już nie wróci?
"Wtedy trudno" - rzekłam do siebie ostro.
Zaczęłam wracać do jaskini zrezygnowana z głową w dół. Ku mojemu zazkoczeniu zauważyłam biegnącą do mnie Aviri. Polubiłam tą waderę pomimo jej nieśmiałości.
- Alexis, co się stało - spytała zatroskanym głosem.
- Drago..on... Chyba ze sobą zerwaliśmy - zaczęłam płakać.
- Właśnie chciałam do ciebie iść... Chodź, opowiesz mi o tym u mnie w jaskini - rzekła i zaczęła powoli iść w kierunku swej jaskini, a ja poszłam za nią myśląc jeszcze o tym co się zdarzyłko jeszcze chwilę temu.
Gdy już dotarłyśmy na miejsce położyłam się obok niej i znów zaczęłam płakać
-B..bo ppokłócilliśmyy się ooo Dd-dante... Był-łam oo n..nią zazdrosna. Niepotrzebnie, zupełnie! - krzyknęłam już nie wytrzymując.
- Alexis, no już już, uspokój się, będzie dobrze. Zobaczysz! - zaczęła mnie pocieszać.
- N-nie nie będzie! - ryknęłam.
- Alexis? - to nie była już Aviri. To był...
- Drago! - krzyknęłam w niebo wzięta.
   Wstałam i pobiegłam jak wiatr do basiora, który stał na drugim końcu jaskini w wejściu. Skoczyłam na niego, a on pod wpływem mojego ciężaru przewrócił się.
- Kocham cię - popatrzyłam mu w oczy, mruknęłam, uśmiechnęłam się pod nosem i pocałowam go.
- Ja ciebie też - uśmiechnął się i zaczął łapczywie mnie całować.
Po dość krótkiej chwili zorientowałam się że nie jesteśmy sami. Wstałam zaczerwieniona ze wstydu, że Aviri to widziała i otrzepałam się z piasku. Zauważyłam, że Aviri również się zawstydziła.
- Avi, jeśli mogę tak na ciebie mówić... My już pójdziemy - spojrzałam na Drago - i dziękuję za to, że mnie u siebie ugościłaś - uśmiechnęłam się lekko.
Razem z Drago pokierowaliśmy się w kierunku naszej jaskini.
- Mówiłeś to o Dante na serio? - wreszcie odważyłam się go o to zapytać.
- Wtedy nic nie mówiłem na serio. Byłem zaślepiony złością. A ty... Naprawdę tak nie lubisz Dante?
- Oczywiście, że nie! Bardzo lubię Daenerys. Po prostu.. nie rozumiem czemu ciągle jej nie ma. Zapewne niedługo wróci.
   Nawet nie zorientowałam się, że już byliśmy przed jaskinią. Szybko zleciał ten czas dzięki rozmowie. Podeszliśmy do zająca, który leżał w tym samym miejscu gdzie był na początku i zaczęliśmy go jeść. Po wspólnym posiłku było... Małe bara-bara ;3

Drago, było ostro, lecz wszystko złagodziłam ;D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz