Dołącz do na już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś!

sobota, 4 czerwca 2016

Od Shadow'a do Papiz C.D.

Poatrzyłem na dwie wadery. Raz na Nokotę, raz na Papiz. Nastała niezręczna cisza. Papizwokazik patrzyła na mnie zwycięsko, a Nota ze zdziwieniem. Postanowiłem sobie odpuścić i pójść do jakini. Nic innego mi nie pozostało oprócz zostania tam do końca mojego marnego życia. *Dzięki, Papiz* mówiłem sobie w myślach. Kiedy odchodziłem, czułem wzrok, który kierowały na mnie obie wadery. Nie wiem, czy o to chodziło Papizwokazik czy chciała mnie po prostu wnerwić ale no stało się trochę inaczej. Doszedłem do jaskini i walnąłem się na swoje posłanie. Nie miałem siły na nic. Po kilku minutach usłyszałem pukanie.
-Można? -zapytał jakiś żeński głos. Prawdopodobnie była to Papizwokazik, która jak zwykle mnie śledziła.

Papiz? Sorry, że takie krótkie ale no brak weny :P

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz