Dołącz do na już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś!

sobota, 11 czerwca 2016

Od Shadow'a do Papiz C.D.

Słuchałem Papiz uważnie. Postanowiłem, że zrobię tak, jak ona mi proponuje. Czemu by nie? Raz kozie śmierć. W sumie nie musiałem o tym przysłowiu, bo nagle zaburczało mi w brzuchu.
-Rozumiesz? -powtórzyła pytanie wadera.
-Tak. Zrobię tak, jak sądzę. I dzięki za radę. -uśmiechnąłem się do niej- No, to pora na mnie. Jeszcze Nokota tu przyjdzie i dopiero będzie. To elo! -powiedziałem, i czmychnąłem w krzaczki.
-Życzę powodzenia! Pa! -odpowiedziała mi Papiz.
Po chwili dotarłem do miejsca, w którym powinna być Nokota. Powinna, ale jej tu nie było.
-Nota! Nota! Nie ukrywaj się, no. Nokota! -krzyczałem, ale to nie miało najmniejszego sensu. Znowu pobiegłem do Papizwokazik, ale w połowie drogi zatrzymałem się. Co ja takiego robię? Powinienem szukać Nokoty, a nie chodzić ciągle po rady do pani psycholog Papiz. Wróciłem do punktu wyjścia. Usłyszałem nagle coś za drzewem. Jakby... chichot? Podszedłem tam i ku mojemu zdziwieniu była tam... Nokota? Która ryła się ze mnie cały czas?
-Jezu, ty idiotko! Mogłem zawału dostać!
-Przepraszam... -powiedziała dalej się śmiejąc- Więc jak? To prawda czy nie? -zapytała się poważniejąc.
-Więc... no... ten... em.... no bo wiesz... em...
-ODPOWIEDZ NO! -krzyknęła ze śmiechem. Podskoczyłem.
-No ok! To prawda! Ok? Zadowolona? -powiedziałem, a wadera spoważniała. Wiedziałem, to koniec naszej przyjaźni, wszystko zaprzepaściłem. Jak to ja. Odwróciłem się i odszedłem z głową skierowaną ku dołowi. Kiedy ją podniosłem, zobaczyłem klaszczącą i dumną z siebie Papizwokazik. Jeszcze jej tutaj brakowało.

Papiz? XDD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz