Poklepałam Shadow'a po ramieniu i usiadłam obok. Przez chwilę panowała niezręczna cisza.
- Yhm... - odchrząknęłam nagle, przez co Shadow podskoczył i spojrzał na mnie ze zdziwieniem.
- Więc... Długo się znacie? - uśmiechnęłam się do Nokoty. Dopiero po chwili go odwzajemniła i to dość niechętnie.
- Dość długo.
Krótko i zwięźle. Cóż.
Siedzieliśmy znów w milczeniu. Wzięłam oddech, chcąc coś powiedzieć,
ale się rozmyśliłam. To by chyba było na tyle, nic tu po mnie. Wstałam,
ściągając na siebie spojrzenia pary.
- Ja chyba pójdę, bo wiecie, mam trochę roboty, jaskini sobie nie
wybrałam, no i tego, miał mnie przyjaciel odwiedzić. - poinformowałam
ich na jednym wydechu, przypominając sobie o zbliżającej się wizycie
jednego z byłych naukowców, wraz z którymi niegdyś pracowałam.
Poczekałam jeszcze chwilę, ale nikt się nie odezwał. Odwróciłam się więc
i odeszłam kilka kroków. Nie widziałam już, tego, ale Shadow otworzył
na chwilę pysk, jakby chciał coś powiedzieć, zerknął jednak na Nokotę i
zrezygnował. Ja tymczasem w podskokach zmierzałam przed siebie.
Shaddy? xD (Mam nadzieję, że mogę tak do cb pisać? xD) Trochu krótkie, ale znów jestem na bezweniu xD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz