Dołącz do na już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś!

sobota, 27 sierpnia 2016

Od Shadow'a do Papiz C.D

-A co z nami? -spytałem się wadery, a ta posłała mi zakłopotaną minę.
-Nie pomyślałam o tym... -powiedziała szczerze, wyczułem to po jej tonie.
-Ale na pewno ne możemy się jakoś przemknąć? W sensie pod jej nieobecność, czy coś? -zapytał Augoustus.
-Przecież ona powiedziała, że wyrzuci nas z watahy, jeśli tam pójdziemy... -przypomniała mu Nokota.- Chyba, że...
-O co chodzi? -zapytała Papiz, którą właśnie wyrwano z rozmyślania.
-W sumie to może się udać... -po chwili powiedział zafascynowany pomysłem Nokoty Augi.
-ALE O CO CHODZI?! -wydarliśmy się w końcu z Papizwokazik.
-Wiecie, gdy byłam mała to wychowywała mnie zielarka, która uczyła mnie różnych przepisów na eliksiry, mikstury i... -opowiadała nam Nokota.
-Iiii? -niecierpliwiła się Papiz. W sumie tak jak ja. Augoustus uśmiechał się, ponieważ wiedział o co chodzi.
-I nauczyła mnie również eliksiru, dzięki któremu można kogoś uśpić na określony czas. -dokończyła. Wpatrywałem się w nią swoimi ślepiami przez co najmniej kilka minut. Tak, to rozwiązanie było mądre i miało sens. Ale jak podać jej to niezauważalnie, aby nic nie było podejrzane? Powiedziałem tę myśl na głos. Wszyscy powiedzieli to samo:
-Rzeczywiście, trzeba coś wymyślić...
Może dać coś do jedzenia czy picia? Nie, to byłoby podejrzane i dziwne...
-Nokota? -zapytała się Papiz wadery. Nota gwałtownie odwróciła głowę i spojrzała na Papizwokazik.
-Tak?
-A może dałoby się zrobić coś w rodzaju kadzidełka czy coś?
-Pewnie, zrobię co w mojej mocy. Shadow, pomożesz mi? -spojrzała na mnie swoim błagalnym wzrokiem.
-Oczywiście. -uśmiechnąłem się do niej i poszliśmy do naszej jaskini żegnając się z waderą i basiorem. Kiedy dotarliśmy, Nokota powiedziała jakie zioła zebrać, a ona w tym czasie poszuka przepisu w swoich starych zapiskach. Właśnie zacząłem pracę, gdy usłyszałem coś za głogowym krzewem...


Ostatnio coraz gorzej piszę ;__; Przepraszam, Papizu :c

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz