Dołącz do na już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś! Dołącz do nas już dziś!

czwartek, 6 sierpnia 2015

Od Daenerys do Bastarda C.D

Bastard ruszył przodem, a ja szłam tuż za nim. Gdy weszliśmy do tunelu wrota się zamknęły. Wzięłam ze sobą obrożę, może się przydać...
- Jak myślisz, dokąd prowadzi? - zapytałam rozglądając się dookoła.
- Nie wiem... To się okaże...
Szliśmy w ciszy. Na ścianach tunelu wszędzie wisiały pajęczyny. Mój pysk i łapy były całe upaprane w błocie.
- Jeśli będziemy iść w takim tempie to w życiu tam nie dojedziemy! - powiedział  oglądając się nie mnie i nagle ruszył biegiem. Po trzydziestu minutach ujrzeliśmy maleńkie światełko na końcu tunelu.
- Jest! - ucieszyłam się. - Jest wyjście!
Przyśpieszyliśmy tempo. Błoto chlapało pod naszymi łapami, brudząc nas przy tam strasznie. Gdy dobiegliśmy do końca Bastard gwałtownie się zatrzymał.
- Co jest? -zapytałam.
- Patrz. - wskazał łapą przed siebie.
 W wielkiej komnacie stał zakapturzony człowiek. Był odwrócony od nas i najwidoczniej czemuś się bardzo przyglądał. Czytał. Przestraszyłam się, nie wiedziałam co mam zrobić. Odruchowo  chciałam rzucić się do ucieczki, ale Bastard mnie zatrzymał. Nieznajomy się odwrócił w naszą stronę i błysną żółtymi oczami. Po chwili zmienił się w wilka. Zdziwiło mnie to bardzo. Jego sierść była kruczo czarna z białą plamką przy oku, a na jego szyi widniał amulet. Wisiorek przypominał znak z obroży. Gdy zobaczył co trzymam w pysku rzucił się na mnie. Bastard go powstrzymał. Rozgrywała się tam walka.
- Dante uciekaj! On chce obroże! - zdążył jeszcze wykrzyczeć.
- Nie! Nie zostawię cię tak!
- Uciekaj!
- Masz. - położyłam obróżkę na ziemi i popchnęłam ją lekko do przodu.
Wilk zostawił Bastarda, wziął obroże i nagle znikną.
- Daenerys co ty... - wyszeptał wilk patrząc się na mnie
- Musiałam... - wbiłam wzrok w ziemie. - Nie mogłam się na to patrzeć, nie pozwoliłabym żebyś zginął...

Bastard?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz